Często nowe technologię pojawiają się tak szybko i nagle, że nawet nie jesteśmy w stanie zauważyć olbrzymiego skoku, jaki wydarzył się na świecie. Nowe rozwiązania komputerów, laptopów, smartfonów czy akcesoriów dla graczy to niemal codzienność. Tym razem odkrycie dotyczy naszego życia, którego funkcję będziemy mogli wyświetlać na skórze!
Naukowcy z uniwersytetu w Tokio opracowali e-skórę, która będzie mogła nie tylko monitorować stan naszego zdrowia (np. czynność serca), ale także dzięki własnym wyświetlaczom, będze mogła je wyświetlić, by inni również mogli je widzieć.
Czym jest e-skóra?
Sztuczna skóra, jest nowym pomysłem na przekazanie informacji o naszym zdrowiu innym. Dzięki takiemu rozwiązaniu, w nagłych wypadkach bedzie można po prostu zerknąć na wyświetlacz naklejony na ręcę (lub innej części ciała) i zapoznać się na miejscu ze stanem zdrowia danej osoby. Ułatwi to proces diagnozy, a ponadto e-skórę można zsynchronizować ze smartfonem i przesyłać zebrane przez nią dane do chmury.
Okres trwałości takiej e-skóry wynosi około tygodnia, a samo jej noszczenie nie powoduje żadnych ubocznych skutków w postaci zapalenia skóry czy innych przykrych dolegliwości. Sama produkcja dzięki nowoczesnym technikom także nie wynosi zbyt dużych kosztów, co pozwoli na użytkowanie szerszemu gronu ludzi.
Wdrożenie e-skóry na rynek ma zająć naukowcom ok. 3 lata usprawniając i zwiększając jej funkcjonalność, tak więc trzymajmy kciuki, by projekt zakończył się sukcesem!
